WAŻNE

Wszystkie zdjęcia są przeze mnie zdrobione i są moją własnością. Proszę to uszanowac i nie kopiowac bez mojej zgody.

Znak firmowy to mój pomysł i grafika.

Zostawienie komentarza mile widziane:)))

piątek, 5 września 2014

jesień tuż, tuż za progiem



Gdy wracałyśmy dziś do domu, znalazłyśmy ... kasztany. Częściowo jeszcze w skorupkach, są piękne i od dzieciństwa lubię je zbierac. Na szczęście mania zbierania ogarnęła także córkę. Biegamy w pobliżu okolicznych kasztanowców i cieszymy się bardzo ze zdobyczy. Potem podziwiamy kasztanowe kształty i różne wybarwienia. Tak niewiele czasem trzeba, aby się uśmiechac i radowac. Ale faktem jest, że "w górach już jesień" jak śpiewała Łucja Prus.

3 komentarze:

  1. miło Cię poznać Dorota :) cieszę się że jesteś optymistką, ja częściej więcej niż mniej wpadam w melancholię i ogarnia mnie zniechęcenie, i wtedy potrzebuje po prostu kopa:)) pozdrawiam.iw

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasztany :)) przypominają dzieciństwo i ludziki które z nich powstały

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kasztany. Lubię je mieć, chociaż kilka w torebce - tak na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń