Wiecie już, że lubię książki. Właściwie je pochłaniam. Czytam w ilościach hurtowych, bo robię to szybko. Lektury te traktuję jako swego rodzaju "przewodniki" po ludzkich doświadczeniach i historiach. Niektóre są szczególnie interesujące. Jak ta na zdjęciu:
Na prośbę córki, bo teraz takie rzeczy są modne, zrobiłam ocieplacz na kubek. Włóczka niewiadomego pochodzenia w kolorze zbliżonym do niebieskiego. Robiłam wzorem jersej na drutach nr 3.
A teraz na drutach, robiona włóczką NAKO NAKOLEN kolor jeans, część większego projektu. Może ktoś zgadnie, co to będzie.