Janowieckie wędrówki 2017

Ostatnie dni spędziłam w takich pięknych okolicach - Janowiec nad Wisłą - obecnie wieś z wielką historią. Poza delektowaniem się ciszą i dźwiękami muzyki - grali młodzi artyści, robiłam sweter, z serii "miętowy KOCUREK". Niestety sprzęt się uszkodził i straciłam bezpowrotnie wszystkie zdjęcia /chyba, że znajdę speca od odzyskiwania pamięci/. umieszczam zdjęcia z internetu. Czas był jakby wolniejszy, godziny dłuższe - po prostu urlop. Smacznie też jadłam w restauracji "Serokomla", posiłki przygotowywane z produktów ekologicznych oraz własne wyroby cukiernicze, pycha. Polecam każdemu taki wypoczynek.

:):) ostatnie udziergi

 Znów długo nie pisałam. Proza życia mnie - po prostu - pochłonęła. W tym czasie powstały 2 sweterki w zieleniach - wg banderoli - to kolor miętowy (sic!).Włóczka "KOCUREK"
Sweterek pierwszy, wg mojego projektu, robiony bezszwowo prezentuje się tak. Ma ozdobny element na ... plecach.

Drugi sweterek, to właściwie taka ażurowa narzutka. Powstawał wg wzoru robionego po obu stronach robótki, więc nie można dziergać na okrągło, ale... robiony bezszwowo. Wzór bardzo mi się podobał i oto efekt:

Wzór jest z książki "ABC dziewiarstwa ręcznego" Jadwiga Turska, Kamila Wołoszyńska. Nazywa się on mereżka pionowa z fantazyjnym narzutem. Do tej książki, która jest w moim domu od zawsze, często zaglądam i szukam inspiracji.

Z tej samej włóczki dziergam kolejną pracę, która powstanie - właściwie - z przypadku. gdy robiłam "mereżkę" planowałam inną formę, ale wcale mnie ta praca nie zachwyciła, sprułam więc i szukałam kolejnego wzoru. Takowy znalazłam na stylowi.pl, trochę przystosowałam do siebie - zaczęłam robić od środka schematu. Początek prezentuje się następująco:

Więcej pokaże, gdy skończę.

Pozdrawiam i życzę jeszcze udanych wypoczynków przed rokiem szkolnym.

ps. przepraszam za jakość zdjęć.