Zostałyśmy porwane przez znajomych - Gizelę i Pawła - na spacer po parku Źródliska i Palmiarni. Pogoda była na spacer wymarzona. Lekki wiaterek i odrobina słońca i piekny zielony ogród z wieloma ścieżkami do wędrówek, cóż więcej trzeba:)) Moja córka jeszcze porwała ciocię Gizelę na wystawę ptaków egzotyczych, która je obie zachwyciła. To wędrowanie zakończyliśmy w kawiarni na pysznych łakociach, a najmłodsza z nas nabyła maleńkiego kaktusa. Niestety nie zrobiliśmy żadnych zdjęć:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz