Wiecie już, że lubię książki. Właściwie je pochłaniam. Czytam w ilościach hurtowych, bo robię to szybko. Lektury te traktuję jako swego rodzaju "przewodniki" po ludzkich doświadczeniach i historiach. Niektóre są szczególnie interesujące. Jak ta na zdjęciu:
Z pozoru opowieś
ć o dwóch przyjaciółkach i ich perypetiach rodzinnych i towarzyskich, ale... nagle wszystko się komplikuje i potrzebna jest interwencja policji. Pierwszy raz sięgnęłam po książkę tej autorki, ale nie ostatni zapewniam.
Na prośbę córki, bo teraz takie rzeczy są modne, zrobiłam ocieplacz na kubek. Włóczka niewiadomego pochodzenia w kolorze zbliżonym do niebieskiego. Robiłam wzorem jersej na drutach nr 3.
A teraz na drutach, robiona włóczką NAKO NAKOLEN kolor jeans, częś
ć większego projektu. Może ktoś zgadnie, co to będzie.